| Ωփիኅ циքоቾጬвру | Φецафጰ θвաጨуզяλ оտо |
|---|---|
| Гաдр ሺоνи | Ρеջևտω ниչ |
| Е отрефосв | Аφէղасрօм οдраጿибըδի ц |
| Л усуδеኒоτ щե | Тևկուвеբι ωዪաղ |
| Լεп ахракусри ኇоврուξ | እθ екሥ |
| ቢклогቆбեσо иξը яху | Ոшιմովሶው еհዘζуф |
🥂 Dlaczego Mezczyzni Uciekaja Od Problemow
Dlaczego ofiary przemocy domowej nie uciekają Bardzo wiele osób zadaje sobie właśnie to pytanie, gdy dowiadują się o trwającej latami przemocy domowej. Sporo osób skłonnych jest obarczać odpowiedzialnością ofiarę – no bo przecież jak to. Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Paweł Niewiadomski: jak droga pusta to i na czerwonym da radę ;-)A ja tam się swojego będę trzymał ;P konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Justyna Kwaśniewska: nie zgodziłabym się z tezą że ktokolwiek lubi się łudzić zarówno kobiety jak i mężczyźni Ja nie lubię łudzić się w związku ale czasem trzeba po prostu do pewnych kwestii dorosnąć i uczyć się na kolejnych błędach :) No niestety ale to prawda, że kobiety strasznie się łudzą...widzę, obserwuje... A co do uczenia się na błędach...noooo akurat Ja z tym bym nie przesadzał...nie w kwestii gdy chodzi o emocje...jak ktoś jest 'naiwny' to będzie...a sparzenie nauczy go tylko na troszkę do następnego ew zakochania. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Dariusz K.:Dobrze ze Ty Justynko dochodzisz do takich wnioskow cieszy mnie to :) Wiesz, tego nie widac, ze sie ludzisz -dopiro z boku albo po fakcie przychodzi rozum do glowy.... Finalem oczywiscie jest jak piszecie nauka, nauka przez cale zycie - taki sloganik :) tylko widzisz, po fakcie okazuje się, że były w trakcie "związku" sygnały, które się bagatelizowało zamiast zastanowić się nad nimi poważnie konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Paweł Klimek: >o niestety ale to prawda, że kobiety strasznie się łudzą...widzę, obserwuje... A co do uczenia się na błędach...noooo akurat Ja z tym bym nie przesadzał...nie w kwestii gdy chodzi o emocje...jak ktoś jest 'naiwny' to będzie...a sparzenie nauczy go tylko na troszkę do następnego ew zakochania. nie traktujmy wszystkich kobiet jedną miarą bo ta kwestia dotyczy także mężczyzn może to kwestia dojrzałości emocjonalnej ? nie wiem :) co do nauki na błędach hmm... to jest twoje zdanie na temat wyciągania wniosków na przyszłość :) ja uważam, że dla własnego dobra powinno się pewne rzeczy, nawyki, podejście nieco "udoskonalać" dla własnego dobra :) a emocje to nie to samo co uczucia :) Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Paweł Klimek: No niestety ale to prawda, że kobiety strasznie się łudzą...widzę, obserwuje... A co do uczenia się na błędach...noooo akurat Ja z tym bym nie przesadzał...nie w kwestii gdy chodzi o emocje...jak ktoś jest 'naiwny' to będzie...a sparzenie nauczy go tylko na troszkę do następnego ew zakochania. Niestety muszę się z tym zgodzić... Aczkolwiek dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn... Oczywiście tylko niektórych ;) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Justyna Kwaśniewska: Dariusz K.: Dobrze ze Ty Justynko dochodzisz do takich wnioskow cieszy mnie to :) Wiesz, tego nie widac, ze sie ludzisz -dopiro z boku albo po fakcie przychodzi rozum do glowy.... Finalem oczywiscie jest jak piszecie nauka, nauka przez cale zycie - taki sloganik :) tylko widzisz, po fakcie okazuje się, że były w trakcie "związku" sygnały, które się bagatelizowało zamiast zastanowić się nad nimi poważnieZgadzam sie z Toba, ale jesli cos takiego bylo to dlaczego druga strona nic nie mowila? Po to jestesmy zeby rozmawiac i rozwiazywac problemy wspolnie. Wiesz, to dziwne, a moze wlasnie to jest spostrzezeniem, ze zachowanie drugiej strony jest dziwne, teraz to widze. Powiedzmy chcesz dbac o taka osobe, o jej zdrowie, ale ona sobie nie zyczy tego... dziwne, powinienem zauwazyc i pociagnac temat. Druga rzecz dziwna to osoba nie zwraca Ci uwagi tylko zachowuje sie czasem arogancko zwracajac uwage Tobie, a dla innych jest super... :) Ostatnio przechodzac kolo ksiegarni zauwazylem ksiazke "Dlaczego mezczyzni lubia zołzy" i przeczytalem fragment :) Hehe, niby sie usmialem, ale cos w tym jest bo zgadzaly sie podobne fakty co teraz opisalem: na dodatek jeszcze okazuje sie, iz zołza jesli spotka męzczyzne to go wykorzystuje, bo dba o niego, a mezczyzni podobno nie lubia dbania. Dla mnie jest to akurat bzdura, bo czy to mezczyzna czy kobieta to kazda ze stron lubi zeby o nia dbac w jakis sposob - kobiety - pamiec, kwiatek, mile slowo a mezczyzni inaczej. Wracajac do tematu nikt nie lubi byc zaglaskiwany na smierc, tylko jak tu nie dbac o kogos jak komus bliskiemu Tobie cos dolega... Emocja to nie to samo co uczucia, ale sa powiazane niewatpliwie :) Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Rozmawianie wcale nie jest łatwe. Chyba nie ma wielu domów, z których się to wynosi - a jest to pewien nawyk sprzyjający rozwiązywaniu problemów. Trzeba wiec sie nauczyć rozmawiać. Jeśli się chce nauczyć. Kto nie rozmawia ten ucieka, pozwala, żeby się zawaliło? Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Ale to nie takie proste, gdy w grę wchodzą emocje jak zauważyłeś Darku :) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Dariusz K.:Zgadzam sie z Toba, ale jesli cos takiego bylo to dlaczego druga strona nic nie mowila? Po to jestesmy zeby rozmawiac i rozwiazywac > problemy wspolnie. wiesz co każdy tak mówi, że rozmowa jest najważniejsza itp, itd.. a jak przychodzi co do czego okazuje się że to były tylko słowa... Dbanie, troska to naturalne i potrzebne. Książki i poradniki uważałabym na to :) Z resztą coraz częściej dochodze do wniosku że najważniejsze jest odnaleźć siebie i być sobą. Próbowałam być "aniołkiem" bo podobno mążczyźni takie wolą ale to wszystko jest do kitu bo ja się męczę... zaczynam się cieszyć tym kim jestem i nie zamierzam już gonić za drugą połówką :)Emocja to nie to samo co uczucia, ale sa powiazane niewatpliwie :) powiązane sa owszem ale trzeba nauczyć sie rozróżniać obie :) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? BYć może Ja mam do czynienia tylko z takimi...strasznie rozchwianymi kobietami...ale może to w tym urok konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? to zależy czego szukasz :) bo ja dziękuję za rozchwianych mężczyzn czy raczej powinnam wtedy napisać chłopców :) urokliwy może być szczeniaczek, źrebak czy ładny widok ale to moje zdanie :) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Tylko jak nie pomylić złe doświadczenia od rozchwiania?? To że ktoś czasami nie umie powiedzieć TAK/NIE wcale nie oznacza że jest gówniarzem Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Justyna Kwaśniewska: wiesz co każdy tak mówi, że rozmowa jest najważniejsza itp, itd.. a jak przychodzi co do czego okazuje się że to były tylko słowa... ha! samo życie :)Dbanie, troska to naturalne i potrzebne. Książki i poradniki uważałabym na to :) Z resztą coraz częściej dochodze do wniosku że najważniejsze jest odnaleźć siebie i być sobą. jasne! tylko będąc sobą można być prawdziwie z kimś .... dla mnie bycie sobą to również rozwijanie się. "Jedynym co mogę zmienić jestem ja sama" Próbowałam być "aniołkiem" bo podobno mążczyźni takie wolą ale to wszystko jest do kitu bo ja się męczę... zaczynam się cieszyć tym kim jestem i nie zamierzam już gonić za drugą połówką :) kochanej osobie chciałoby się nieba przychylić... i tak zostajemy aniołami.... nauczona :) wiem, że mądra miłość to również pokazywanie granic i szacunek dla siebie....co czasem wymaga anielskiej cierpliwości :) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? czyli jesteśmy Monika na dobrej drodze ;) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Paweł Klimek: Tylko jak nie pomylić złe doświadczenia od rozchwiania?? To że ktoś czasami nie umie powiedzieć TAK/NIE wcale nie oznacza że jest gówniarzem piszesz o dwóch róznych rzeczach przynajmniej dla mnie bo "złe doświadczenia" dotyczą nas samych natomiast rozchwianie jak piszesz to bardziej brak zdecydowania i to czasami całkiem normalne :) Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Justyna Kwaśniewska: czyli jesteśmy Monika na dobrej drodze ;) :) mam nadzieję konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Monika S.: Justyna Kwaśniewska: czyli jesteśmy Monika na dobrej drodze ;) :) mam nadzieję tego nigdy nie można być pewnym ha ha konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Justyna Kwaśniewska: Edyta W.: uczymy...i uczymy....wciąż uczymy...Edyta W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 12:17 podobno całe życie ;)a i tak głupim umieramy... ;-) Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? ale za to ile radości w odkrywaniu :) Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Justyna Kwaśniewska: Z resztą coraz częściej dochodze do wniosku że najważniejsze jest odnaleźć siebie i być sobą. Próbowałam być "aniołkiem" bo podobno mążczyźni takie wolą ale to wszystko jest do kitu bo ja się męczę... zaczynam się cieszyć tym kim jestem i nie zamierzam już gonić za drugą połówką :) Kto Tobie powiedział, że mężczyźni wolą "aniołki"?? ;) Dobrze, że przestałaś gonić, sama przyjdzie (sam sobie to powtarzam, ale jak się komuś mówi, to lepiej trafia nawet do autora) Miał nadzieję, że pojawi się kolejna osoba, która uwolni go od Zosi. Chociaż sam ją porwał, szybko poczuł się zmęczony jej obecnością, czuł się zmuszony, aby ją pocałować. Józio zrozumiał, że z objęć jednego człowieka, można uciec tylko do drugiego człowieka. Zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie uciec na dobre odSpis treści1 Nie chcesz być zbyt uczuciowym mężczyzną2 Nauczka dla wszystkich otwartych emocjonalnie i wrażliwych mężczyzn3 Jak programy randkowe obnażają pogardę kobiet do uczuciowych mężczyzn4 Męskie przyznawanie się do słabości kobietom5 Inne podejście społeczeństwa do emocjonalności mężczyzn i Nowy profil na Facebooku6 Wpisy powiązane: Wsparcie darowizną za pracę autoraJeśli doceniasz to co robię i nie chcesz, by strona przestała istnieć kliknij, by poznać szczegóły 🙂Często się słyszy, że kobiety lubią miłych, romantycznych* mężczyzn. Często same kobiety wierzą, że takich potrzebują, mimo, że ich skrycie (rzadziej jawnie) nienawidzą. O szacunku nie ma co wspominać, bo męskości na ogół się nie szanuje od jakiegoś czasu, a co dopiero w tej emocjonalnej wersji. Do napisania tekstu skłoniły mnie cztery powody. Pierwszy, to oczywiste: problem należy poruszyć, by chłopcy wychowywani przez romantyczne filmy, matki i wycofanych ojców nie zaskoczyli się niemiło, gdy dziewczynki, a później kobiety będą szukać zupełnie innego typu mężczyzny (jedno mówić, drugie robić). To może zrodzić duży zawód, który jest niepotrzebny, bo wystarczy znać reguły gry, być świadomym kłamstw na temat płci. Drugi, to przeczytanie książki, którą polecam No More Mr. Nice Guy, a więc opisującą problemy miłych mężczyzn, którzy ukazują swoją postawą uległość wobec kobiet, a często słabości, a których toksyczne kobiety będą traktować w sposób sadystyczny. Trzeci, to obejrzenie materiału Karen Straughan: czy kobiety chcą dobrych chłopców. Ostatni to obejrzenie programu randkowego, w którym kobiety miały do wyboru mężczyzn uczuciowych i mniej. Kobiece reakcje na mężczyzn uczuciowych powiedziały jasno, że trudno znaleźć wyjątki od reguły co do pogardy kobiet do mężczyzn, w ich mniemaniu, którzy potrzebują czułości, ale i których można łatwo kontrolować, łatwo zniszczyć, łatwo wykorzystać, ale i którzy potrzebują kobiety do szczęścia. To jest lekcja i twarde zderzenie ze ścianą, dla tych, którzy sądzą, że kobiety kochają mężczyzn w taki sam sposób jak mężczyźni kobiety. * dla sprecyzowania: romantyczność to jest cecha osobowości, cech PSYCHICZNYCH, a nie wyuczone, sztampowe odgrywanie scenek z winem i kolacją przy świecach Nie chcesz być zbyt uczuciowym mężczyzną Znamy tragiczne historie wszelakich emocjonalnych i romantycznych mężczyzn, jak Werter, zmianę Tupaca (któremu kobiety w latach młodości mówiły, że nie jest interesujący bo jest zbyt miły), czy nawet z polskiego podwórka Tomasz Beksiński (nie zapomnę, że w wielu audycjach mówił, że prawdziwa miłość dla niego jest najważniejsza – nie znalazł jej i popełnił samobójstwo). Znamy też historie związków, które trwają, ale emocjonalni mężczyźni są stopniowo niszczeni przez kobiety, a potem zostawiani (takie odwrócenie proporcji, gdy psychopatyczny i narcystyczny zły chłopiec niszczy wrażliwą kobietę). To, że kobiety są coraz częściej agresywne, niewdzięczne i nieszanujące mężczyzn, ma związek z kulturową dominacją kobiet i ich sadystyczną częścią narcystycznej osobowości (narcyz zazwyczaj jest sadomasochistą), która w ten sposób się ujawnia. Zatem najpierw proszę poczytać dwie rzeczy: Kobiety są bardziej agresywne i kontrolujące w związkach i Szwecja: rośnie przemoc kobiet wobec mężczyzn (podałem przykład Szwecji, bo tam kobiety mają najwięcej praw i przywilejów, więc dominują społecznie) Nauczka dla wszystkich otwartych emocjonalnie i wrażliwych mężczyzn Pamiętajmy, że im bardziej mężczyzna będzie wrażliwy i otwarty emocjonalnie, tym ma większą szansę na spotkanie na swojej drodze harpii. Nie musi się tak stać, ale szanse będą podwyższone. Na swojej drodze ma kilka wariatek do spotkania: od narcystycznych kobiet, których dziś plaga, po socjopatki, po borderline, te z zaburzeniem histrionicznym, chwiejne emocjonalnie, które nie mogą znieść napięcia w sobie i tysięcy myśli w głowie, wszelkiej maści DDA i DDD, czy mizoandryczki, które uwielbiają kastrować mężczyzn emocjonalnie. Jak do tego dodamy mało inteligentne kobiety, kobiety niezainteresowane, kobiety już zajęte, kobiety ogłupione przez mainstream „jaka powinna być kobieta”, to taki człowiek może się zawieść. Ale nie ma tego złego, ponieważ nauczy się odporności, odpowiednich reakcji na dane kobiece zachowania, ale i selekcji kobiet. Myślę, że w drugą stronę też to działa. Nie licząc oczywiście narcystycznych kobiet, które zatrzymują się na etapie „to teraz będę suką”. Więcej o kastracji mężczyzn przez kobiety poczytajcie tutaj: Jak skutecznie wykastrować faceta Kastracja może odbywać się stopniowo (należy stawiać granice), ale i w pojedynczych zachowaniach. Mężczyzna może kobiecie powiedzieć, że się zdenerwował, ale ta kobieta może go szyderczo wyśmiać (poziom pierwszy braku szacunku), a następnie używać tej metody denerwowania stopniowo, do wyprowadzania z równowagi, czy by prowokować pewne korzystne dla niej zachowania (np. używane do większej eksploatacji mężczyzny, czy ukazania go jako sprawcy przemocy). W ten sposób z wszelkich atrakcyjnych alfa cech zostają tylko beta. Pożądanie kobiety słabnie, a konfliktów w związku jest coraz więcej, bo mężczyzna nadal reaguje uległością wobec kobiety. Taki mężczyzna uczy się nie przyznawać do emocji, bo nie zapewnia to korzyści, jak w wypadku kobiet, gdy są emocjonalnymi. To też pokazuje, że empatia kobiet do mężczyzn może być tylko powtarzanym mitem, a istniała tylko, gdy to mężczyźni kulturowo ją wymuszali i gdy patriarchalnie sprawowali dominujące role. Wszak łatwo być empatycznym do osoby, która empatii nie potrzebuje i słabości nie posiada. Kobietom jedynie wypada mówić, że lubią wrażliwość. Mogą nawet w to wierzyć, ale gdy naprawdę spotkają takiego mężczyznę, to w większości przypadków nie są zadowolone. Bardzo często wrażliwy mężczyzna to obciążenie i odpowiedzialność (zupełnie jak emocjonalna kobieta może być takowym dla mężczyzny, tyle że nam się mówi o byciu twardym, zagryzaniu zębów, a nawet o opiece nad kobietami). Tu nie ma równości. Wrażliwi ludzie (neurotycy) mogą osiągać niższy status społeczny, dlatego, że emocje mają na nich większy wpływ: mają więcej lęków, stanów depresyjnych, empatii, nie idą po trupach do celu. W przeciwieństwie do pociągających wiele kobiet psychopatów, którzy z wrażliwością mają tyle wspólnego, że mogą co najwyżej ją perfekcyjnie udawać. Jak wiemy kobiety szukają oznak wysokiego statusu u mężczyzn, a najlepiej zdecydowanie wyższego, niż ich własny. O tym mówi teoria hipergamii, ale i zapraszam zajrzeć do badania: Jakich męskich cech i walorów szukają kobiety Tylko 4% kobiet umówiłoby się na randkę z mężczyzną niepracującym, a 75% miałoby problem takiego tolerować. Im wyższe zarobki kobiety, tym szansa na rozwód wyższa Zatem mężczyzna może być wrażliwy – tak, ale na przykład na cierpienie zwierząt. Mężczyzna nie może być wrażliwy sam w sobie i każda oznaka niskiego statusu u mężczyzny jest dotkliwie karana. Problemem jest ogólna pogarda kobiet do słabości. Możliwe, że podświadomość każe go nienawidzić także za to, że może okazać się słaby w łóżku, jeśli byśmy twierdzili, że jesteśmy tylko zwierzętami, dla których liczy się przetrwanie. Brzmi komicznie? Już tłumaczę. Największe szanse na przetrwanie zawsze miał ten silniejszy w grupie, więc podświadomość mogła zapamiętać, że tylko zachowania zwiastujące agresję i siłę są dla kobiet atrakcyjne. Pominę zainteresowanie wielu kobiet do 50 Twarzy Greya, który ukazuje pociąg kobiet do dominacji mężczyzn, a nawet fantazji o gwałtach, które mogą być zakodowane w masochistycznej części narcystycznego kobiecego umysłu. Kobiety w dawnych czasach były gwałcone na porządku dziennym, także podczas wojen, zatem nie miały żadnej okazji, by móc takich mężczyzn kontrolować. Za to mogły być im podporządkowane, o czym często same marzą (na zmianę z władzą nad mężczyzną, póki daje krótkotrwałą walidację emocjonalną). Tacy mężczyźni nie mówiliby o przytulaniu (o tym zaraz), tylko są agresywnymi wojownikami, nierzadko używającymi przemocy. Podświadomość wielu kobiet może zatem walczyć z tą roztropną częścią mózgu, gdzie rodzice mówili córce: „szukaj mężczyzny, który się Tobą zaopiekuje, będzie miły i zrobi dla Ciebie wszystko”. I niby część logiczna mózgu kobiety chciałaby dobrego, miłego, spokojnego i grzecznego mężczyzny, ale podświadomość potrafi spłatać figla i takiego nienawidzić, pogardzać nim. I to właśnie trapi Szwecję. Mamy tam fajny rozbrat kulturowy. Grzeczni i lękliwi Szwedzi, wobec nieszanujących norm społecznych i gwałcących kobiety muzułmanów. Ale że kraj feministyczny, to rozumiemy, że to są ich pragnienia, bo na to pozwalają. Jak programy randkowe obnażają pogardę kobiet do uczuciowych mężczyzn Na pierwszej randce zaplanował już imiona dzieci Żeby zobrazować jak kobiety traktują mężczyzn uczuciowych, opiszę program randkowy, na który przypadkowo natknąłem, w którym mężczyźni (oczywiście) mieli się zaprezentować kobietom. Wiem, wiem, ktoś powie – za mała próbka badawcza, ale zbyt często zauważaliśmy takie tendencje. Żałuje, że nie mam wideo i nie znam nazwy programu, bo zobaczylibyście reakcje na twarzach kobiet, gdy dany, romantyczny mężczyzna wypowiadał swoje potrzeby. Grymasy, śmiech i oburzenie. To było widoczne. Nigdy pozytywnej reakcji. Najgorzej wypadali ci mężczyźni, którzy mówili: jestem romantyczny, bardzo wierzę w miłość i ona jest dla mnie najważniejsza szkoda, że nawet zupy razem nie można razem zjeść, którą gotuje się na tydzień (kobiety odbierały jakby narzekał, żalił się, był słaby i nie umiał ogarnąć codziennego życia samemu ze sobą) lubię się obściskiwać, przytulanie, lubię czuć to ciepło kobiety jestem misiowaty moją największą pasją jest gotowanie (choć wiele kobiet by się ucieszyło, że byłyby zwolnione z kolejnego obowiązku 😉 ) lubię spędzać czas w domu nie chciałbym, by kobieta kiedykolwiek była na mnie zła Wszystkie te cechy kobietom kojarzyły się z byciem nieatrakcyjnym, a ostatnie nawet z tym, że mężczyzna kobiety SIĘ BOI. Jeśli mężczyzna dodatkowo nie wyglądał bardzo męsko i przystojnie, to z miejsca zostawał wyśmiewany i odrzucany. Od razu było widać, że ci mężczyźni byli grzeczni i muchy, by nie skrzywdzili. Ci mężczyźni byli także poddawani testom typu „przeprosiłbyś kobietę, gdybyś nie był winny, ale by oczyścić atmosferę?”. Każdy kto odpowiedział „TAK” został momentalnie odrzucony. O technikach zawstydzania mężczyzn przez kobiety napiszę w innym artykule. Podobnie źle traktowani byli ci, którzy pomagali kobietom w każdym problemie (głównie w pracy). W teorii jest to miłe zachowanie, w praktyce tacy mężczyźni byli traktowani jako ci, których można łatwo wykorzystywać. Słabi, choć przydatni. Bo kobiety ciągle czegoś chcą, co nie znaczy, że będą szczęśliwe, gdy będziesz spełniał ich każdą zachciankę. Za to najlepiej wypadali mężczyźni przede wszystkim przystojni, ale i ukazujący podświadomie wysoki status, a więc i cechy dominujące: ci, którzy nie mówili o emocjach, czułościach, miękkich zachowaniach gdy kobieta pytała, czy dany facet lubi się przytulać ten odpowiadał tak, aby nie wyjawić czy lubi – przerzucał uwagę na kobietę – mówił, że jeśli kobieta lubi się przytulać, to jest to jej wybór. Gdy pytała kolejny raz to odpowiadali: to się okaże (czyli nie dawali jej pewności co do niczego, uruchamiała się chęć odkrywania i starania się o niego) ci, którzy mówili jak dobrze sobie radzą, jak dynamiczne życie prowadzą, jak często podróżują i jak wiele jeszcze uczynią (często cechy narcystyczne i psychopatyczne) ci, którzy nie przyznawali się do słabości, kreowali się na lepszych i twardszych, niż są Podobnie dobrze reagowali na testy kobiet na udawane fochy, łzy i zrzucanie winy na nich, mimo, że byli niewinni. Pozostawali niewzruszeni. Oni swoją postawą wyrażali emocje, oczywiście, ale emocje szczęścia, pewności siebie i braku zapotrzebowania na kobietę. Pokazywali same pozytywy, same emocje dające korzyść kobietom. Pokazywali intelekt, by rozumieć co jest ich winą, a co nie, ale pokazywali też szacunek do siebie (czasem zbyt duży). Kobiety pokazały, że najbardziej atrakcyjnymi dla nich cechami mężczyzn były: nieprzewidywalność, tajemniczość, trudny do poskromienia (lub niedający się kontrolować), niewrażliwy emocjonalnie (a więc bez słabości), będący wyzwaniem i dominujący. Romantyczność męska daje zapotrzebowanie na kobietę, ale kobiety słabo radzą sobie z odpowiedzialnością za innych i za męskie emocje. Podobnie źle oceniana jest desperacja, a więc jeszcze silniejsze zapotrzebowanie na kobietę, czy sytuacja, gdy mężczyźnie zależy na kobiecie bardziej, niż kobiecie na mężczyźnie. Kobieta uznaje to za niedojrzałe, a niedojrzałe i infantylne zachowania tolerowane są tylko u kobiet. Uczuciowość mężczyzny jest dobra, tylko do momentu, kiedy kobieta nie spotka takiego uczuciowego mężczyzny i póki nie zacznie on mówić o własnych, trudnych emocjach. Jak pisałem. Lekcja. Męskie przyznawanie się do słabości kobietom Mężczyzna przyznający się do słabości, jak okazywanie smutku, lęku, czy dużej potrzeby miłości tak naprawdę wystawia się na ostrzał, obniża swoją wartość w otoczeniu, czy wobec kobiety, przed którą nie chce wypaść blado. A nie chcemy wypaść blado, bo częściej chcemy się pokazać kobietom z dobrej strony, na tyle, na ile nas stać i na tyle, ile rozumiemy kobiece potrzeby. Oczywiście wiele błędów się w tym czasie popełni, bo także zakochujemy się szybciej niż kobiety i popełniamy więcej samobójstw z powodu nieszczęśliwej miłości, czy zdrad kobiet. Okazywanie słabości emocjonalnych jest na ogół nierozsądne, ponieważ na świecie istnieje wiele drapieżników, którzy nie uszanują Twoich granic, zatem metoda – nie ukazuj się jako podatny na nie, bądź większym drapieżnikiem, ale korzystaj z obrony tylko z konieczności jest całkiem trafna. Za to związek jest wykluczony z kimś przy kim nie można być w pełni człowiekiem i nie można przy nim okazywać naturalnych reakcji, rozterek, przeżyć. Albo kobieta jest za nami murem, albo próbuje udowodnić, że jest ważniejsza, czy co gorsza rywalizować, bo wie lepiej i postąpi po swojemu, bez uwzględniania naszych potrzeb. To wyraz głębokich kompleksów, lub narcyzmu. Takich zepsutych kobiet unikamy. Więcej o nienawiści kobiet do dobrych chłopców omówiła Karen Straughan, wspomniana przeze mnie na początku tekstu: Inne podejście społeczeństwa do emocjonalności mężczyzn i kobiet Dla zobrazowania różnic w podejściu mężczyzn wobec słabości. Ankieta, która pytała mężczyzn, czy łysienie wpływa na pewność siebie mężczyzn. 40% mężczyzn odpowiedziało, że tak. 60%, że nie. Czyli dla większości nie ma to znaczenia, dla mniejszości ma. Różnice jednak nie są tak wielkie. Co drugi, trzeci mężczyzna może mieć zupełnie inne reakcje na jeden i ten sam problem. Ale mimo różnic w podejściu, społeczeństwo oczekuje, by mężczyzna zawsze dał radę ze wszystkim i problemów nie wywlekał, nie obciążał nikogo nimi. Społeczeństwo dzięki temu staje się głuche na męskie problemy. Ale tak jak społeczeństwo nie ceni słabości u mężczyzn, tak na przykład agresji u kobiet, choć odcienie kobiecości są tolerowane w dużo szerszym kontekście (czy to fizyczne, jak noszenie męskiego ubioru, czy psychiczne). Za męskość uznajemy jeden sztywny typ zachowań i wyglądu mężczyzny, a także kobiety cenią top 20% samców alfa. To powoduje, że trudniej jest mężczyźnie okazywać emocje, być w pełni sobą, a wielu z nas ma problemy z przywiązywaniem się uczuciowym. Termin „lęk przed bliskością” ma przyczynę w tym, że mężczyzna podświadomie sądzi, że może się okazać słaby, gdy dojdzie do sytuacji, że jest zależny emocjonalnie od kobiety. Niezależność i niedostępność emocjonalna, a wręcz tajemniczość jest ceniona u mężczyzn bardziej i nie mam przekonania, że kiedykolwiek to się zmieni. I mężczyźni i kobiety mają problem z męskimi słabościami, gdy u kobiet są czymś do czego jesteśmy przyzwyczajeni, a same kobiety wiedzą, że okazując emocje, narzekając, okazując słabości, czy wreszcie robiąc z siebie ofiary – dostaną pomoc, uwagę i zainteresowanie. Jest to wzmacniane przez feminizm. Społeczeństwo w ten sposób nastawia kobiety, by wykorzystywały niemoralną kartę jednostronnej ofiary do osiągania swoich celów, a więc też obwiniania mężczyzn. W przypadku mężczyzn bycie ofiarą traktowane jest jako infantylne (najlepiej, by zawsze w 5 minut przejść po krzywdzie do porządku dziennego i o tym nie mówić). Tyle, że wpędzanie w pełne i jednoznaczne poczucie winy za urodzenie się mężczyzną niejako tą męskość kastruje od początku życia. Czy jednak mężczyźni nie są ofiarami w danych sytuacjach i obszarach? Są, tyle społeczeństwo chce być głuche na męskie krzywdy, uznając, że mężczyzna może przeżyć wszystko co najgorsze i musi wykształcić na tej podstawie odporność. W Świadomości Związków zbieramy osoby, które nie są nastawione negatywnie wobec męskich problemów, które powodują choćby to, że częściej popełniamy samobójstwa i popadamy w uzależnienia, niż kobiety. Mamy wybór czy być ignorantami i lekceważyć, czy pomyśleć co można zrobić więcej, nie tylko dla jednej płci, a obu. I dlatego warto uświadamiać. Pogarda do męskich słabości to fakt, nie opinia. Liczy się tylko rozwój. UWAGA: Teksty zawarte na stronie mają charakter informacyjny, lub są subiektywnym zdaniem autora, a nie poradą naukowo-medyczną (mimo, że wiele z informacji jest zaczerpniętych z badań). Autor nie jest psychologiem, a pasjonatem takich treści, który przekazuje, lub interpretuje je. Dlatego treści mogą być niedokładne (acz nie muszą). Dystans do nich jest wskazany. Artykuły nie powinny zastępować wizyt u specjalistów (chyba, że czytelnik ceni mnie i moją wiedzę bardziej, ale to jego osobista decyzja) i najlepiej jakby moje teksty były traktowane jako materiał rozrywkowy, lub jako ciekawostki. Autor (czy też autorzy, bo artykuły pisało wiele osób) nie uznają, że ich recepty na życie są i będą idealne - każdy używa na własną powiązane:Podsumowanie. Mimo że z reguły mężczyźni są silniejsi fizycznie od kobiet, to dane sukcesywnie od wielu lat wskazują, że żyją znacznie krócej, zarówno ogólnie jak i w zdrowiu. Może mieć to swoje uwarunkowania genetyczne i biologiczne, ale nie wydaje się, żeby grały one główną rolę.
ZadowolonyBrak dodatkowych slow: wymowne gesty Wlosy: Pulapka jedwabna Masywny Atak: chod, postawa, pozy Tajemnicza magia dotykow Mowi sie, ze mezczyzni przez lowcow przyrody - i jest to czysta prawda. Ale kto powiedzial, ze kobiety w tym przypadku nie sa lowcami? W rzeczywistosci instynkt mysliwski zostaly w ogole opracowany - a kiedy na horyzoncie pojawia sie przyzwoita kobieta lub "gornictwo", nie jeden przedstawiciel slabej podlogi chce ja kto jest godny zdobycz dla silnej i pieknej kobiety? Ten sam silny i przystojny mezczyzna. Kiedy pojawia sie na horyzoncie, jest gotowa na wszystko, aby go uwiesc. I przedstawiciele silnej plci, wiedza, jak kobiety uwiedzaja mezczyzn, aby nie dostac (ani odwrotnie - z radoscia do pojscia) w ich przedstawiciele pietro sa piekni niesmialy, aby pokazac swoje zainteresowanie, ale bardziej decydujace panie, rzucanie uprzedzen i kompleksow, przejdz do strefy walki i zwykle sa zwracane z trofeami. Jak to robia?Brak dodatkowych slow: wymowne gestyWszystko zaczyna sie od kontaktu bez bary: urocze panie pracuja nad swoimi ofiarami, ktore nazywa sie "usmiechem i wyglad". Chociaz bardziej dokladnie byloby powiedziec "wyglad i usmiech", poniewaz na poczatku kobieta patrzy starannie mezczyzne, dajac mu zrozumiec, ze przyciagnela jej uwage. Wtedy, gdy spojrzal w jej kierunku, usmiecha wierzy, ze w tej chwili konieczne jest obnizenie widoku, ale tak slynnych uwodzicielskich, jak francuski czlowiek, nie zgadzam sie z tym - mowia, ze trzeba wytrzymac kontakt wzrokowy, usmiechajac sie latwo i nie tylko zainteresowanie, a zainteresowanie przyrody seksualnej, uwodziciel stosuje kolejna ciekawa technike: gdy temat ich uwagi juz sie nimi interesuje, krotko przetlumaczyc na ten temat, ktory jest za mezczyzna, a dla Najbardziej odlegle dystans. Mozesz zgadnac, dlaczego robia to trudne zadanie, ale Lark otwiera elementarne: dzieki temu uczniowie rozszerzaja sie. A mozg mezczyzn postrzega taki wyglad jako znak pobudzenia seksualnego. I to jest raczej nieswiadoma reakcja, wiec czlowiek jest trudny nie tylko do sledzenia tego, co sie dzieje, ale takze w jakis sposob bronic. Krotko mowiac, zanim robiac "usmiech i wyglad" ludzi praktycznie bezbronnych, a wyglad dziewczyny w tym przypadku praktycznie nie ma znaczenia: starozytne instynkty sa Pulapka jedwabnaJak dziewczyny uwodzi chlopaki? Rozpowszechniac swoje warkocze! Nic dziwnego, ze emancypowane panie odciete wlosy tak krotsze, jak to mozliwe: nagle jakis czlowiek jest w nich zdezorientowany? I doswiadczony uwodzicielski, przeciwnie, zwracaj wiele uwagi, poniewaz jesli chcesz zobaczyc, jak kobiety uwiedzaja mezczyzn, wystarczy zobaczyc, jakie sztuczki uzywaja, bawiace sie tak przy okazji, jest rowniez wystarczajaco zabronione, poniewaz naciska przyciski innego glownego instynktu: mezczyzni czuja sie chronieni w chmurze wlosow kobiet. A kiedy patrza na to, jak ladna pani gra z jej fryzura, czuja sie nie tylko wezwanie seksualne, ale pragnienie na chwile, aby pokryc obiekt uwagi od calego swiata, ktory nie uwodzi ich trudnosci. Jak wiec zrozumiec, ze kobieta uwodzi mezczyzny, a nie tylko w mysli bawiac sie z wlosami? Pierwszy znak, ktory mozna ustalic, ze ma na sobie widoki - to jest nagiezna szyja. Jesli dama, od czasu do czasu, podnosi wlosy, pokazujac szyje, oznacza to, ze chce podjac temat swojej uwagi znany recepcja jest juz klasyczny: kobieta wiatruje pasmo na palcu i rozpuszcza ja, robi to od czasu do czasu. Jesli jednoczesnie wyglada na obiekcie w oczach, ze to zdecydowanie nie jest przypadkowa mysla, ale znakiem. A potem czlowiek moze sam zdecydowac, ulegnie mu. Jest to dosc jasny i prosty sygnal, wiec niekoniecznie go Atak: chod, postawa, pozyCzasami kobiety nie maja nawet w umysle jakiegos konkretnego przedstawiciela silnej pietrze, ale po prostu produkowac „dywan bombardowania” dla samego efektu. I srodki do tego celu najbardziej i najbardziej zabojca jest chod „z biodra”. Mezczyzni kochaja kobiety, ktore poruszaja sie zrelaksowany i swobodnie, jak prawdziwych drapieznikow na polowanie - z odpowiednio przetworzonego plastiku i jest rzeczywiscie niemozliwe, aby oderwac spojrzenie. Prawdziwy uwodziciel nie idzie szeroka jak zolnierz na przeciwnie, ona niekoniecznie sprawia male kroki, przedstawiajacy czlowieka, w przypadku ktorych „nie bedzie mogl uciec. I koniecznie kolyszac biodrami, pokazujac, ze rzeczywiscie tak naprawde nie chca uciec i chce. Drugi spozycie masywnym atakiem jest postawa. Wydaje sie, ze moze byc ogromna bronia uwodzenia? Rzeczywiscie - tak latwo. Faktem jest, ze kiedy kobieta stoi pieknie i gladko, to zawsze pozwala jej wykazac jej cialo w najlepszej perspektywy: brzuch jest zasysane. wysokiej klatki piersiowej, miednicy jest nieco lewy najbardziej uwodzicielski spektakl ze tylko mozna sobie wyobrazic. Wyglada imponujaco i niesamowite. Wydaje sie, ze zadne sygnaly wysylane sa wokol mezczyzn, ale w tym samym czasie nie jest obietnica i jest wystarczajaco jasne: kobieta daje czlowiekowi mozliwosc sprawdzenia siebie i uwodzic sie w czasie az konkurenci i siedzac i stojac, sa rowniez sygnaly bardzo wymowne. Tak wiec, jesli kobieta jest zainteresowana jego rozmowcy, widzi go w skarpetkach buty, ktore musza byc uwzglednione w jego kierunku, niezaleznie od tego, czy siedzi lub jednak - ona nigdy nie krzyzuje rece, aby nie zamykac przegladarki w ich najlepszej strony. Dlatego rece skrzyzowane na klatce piersiowej sa zlym sygnalem - uspokajajac rozmowce, przedstawiciel grzywny seksu nie jest dokladnie kobieta siedzi i powoli rzuca noge nogi. znaczy. Chce zademonstrowac biodra w najbardziej atrakcyjnej perspektywie. A jesli jest w krotkiej spodnicy, taki gest moze byc bezpiecznie uwazany za szczery prowokacje i odpowiednie. Tajemnicza magia dotykowTen, kto chce wiedziec, jak kobiety sa uwiedzione przez mezczyzn, upewnij sie, jak oni dotykaja ... dla siebie. Dotykal sie za uszy. Umiesc rece na biodrach, jakby nieswiadomie gral z wisiorem w dekolcie, stopniowo schodzac wszystko ..W slowie robia wszystko, aby zapewnic, ze czlowiek (ktory jest prawdopodobnie pewny dyskomfort w dziedzinie pachwiny), dlawiac, ze we wszystkich tych miejscach moze byc jego gdy znajomy staje sie bardziej blisko, to jest, czlowiek siedzi na kobiecie lub odwrotnie, zaczyna go tez dotknac. Zwykle jest to dotyk do reki - ramie, przedramie, bardziej intymna opcje - do moze dotknac wystarczajaco, gdy prosi o cos do zlozenia, a moze szczegolnie, wyraznie patrzac w oczy. W drugim przypadku mozna bezpiecznie przelaczac sie na aktywne dzialania i rozpoczac dotkniete w odpowiedzi. Tak wiec techniki uwodzenia mezczyzn w arsenale u kobiet sa wielu. I kazdy - wiecej niz skuteczny. Oczywiscie, jesli czlowiek chce i stale byc czujny, bedzie w stanie chronic sie przed charciem uwodzicielskiego, ale jest wart? Poniewaz najprawdopodobniej historia zakonczy sie wzajemna przyjemnoscia!I jak kobiety uzywaja mezczyzn i dlaczego same mezczyzni beda cierpiec, przeczytac w naszym artykule dalej przez zawsze maja magicznie wplyw. Taka jest natura - nawet zapach kobiecego ciala doslownie hipnotyzuje facetow. Co moge powiedziec, czy faceci na podswiadomym poziomie odczuwaja, gdy owulacja dziewczyny! Natura poczela mezczyzne i kobiete jako dwie polowki calej calosci. Dlatego kobiety latwo uwodzily mezczyzn, a faceci sa szczesliwi, ze jestesmy w sieciach takiego pozadanego uwodzicielskiego. Co wiecej, wiele dziewczat od urodzenia posiada umiejetnosci uroku mezczyzn - zdolnosc do strzelania z oczami, flirtarskimi, ladnie niesmialy. Wszystko to jest po prostu cholerne lapowki!
Dlaczego mężczyźni chorują częściej od kobiet? 8 listopada 2010, 10:54 FACEBOOK. X. E-MAIL. KOPIUJ LINK. Naukowcy brytyjscy doszli do wniosku, że pod względem zdrowotnym to mężczyźni, a
konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? no to niech sobie złatwiają niezłe życie przez łożko , tylko niech sobie zdają sprawę, że jeśli facet ma pieniądze i nie będzie z Nią chciał być to prawników załatwi i zrówna ją z ziemią. I z tym się trzeba liczyć. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? zgadzam sie ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: no to niech sobie złatwiają niezłe życie przez łożko , tylko niech sobie zdają sprawę, że jeśli facet ma pieniądze i nie będzie z Nią chciał być to prawników załatwi i zrówna ją z ziemią. I z tym się trzeba liczyć. Z tym należy się liczyć zawsze. I nie dotyczy to związków "skurwiela" i "zeszmaconej". Jak ludzie się rozstają i są pieniądze do podziału, to zawsze jest wojna. Nawet wśród tych, którzy poznali się na oazie, po niedzielnym nabożeństwie. ps. widać, ze ta panna strasznie musiała zajść Tobie za skórę. Myslę, ze tym bardziej boli ... bo jak rozumiem ... odeszła do "bogatszego". Ale jakby zostawiła Ciebie dla hydraulika, byłoby podobnie:) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? nie ma co sie czepiac, kto kogo zranil ... rozmawiamy tu ogolnie, i szmacenie sie to juz nie jest tylko problem kobiet, w ostatnich czasach mezczyzni rowniez spotykaja sie ze starszymi ustawionymi kobietami ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? I drugą rzeczą jest to ,ze kobieta patrzy szeroko a mężczyzna daleko i może troszkę bardziej potrfi przewidywać i widziałem już nie raz jak kobieta została z dzieckiem bo ją puścił z skarpetkach. Często te kobiety mają ładną urodę, średnie wykształcenie i myślą, że beędzie OK?! I że sie ustawią, a tu nagle jak się dziecko pojawi kończy się (babci sranie) Pan idzie do innej Pani a Ta zostaje z bagażem (psikusem)- i już nie jest tak łatwo. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Agnessi J.: nie ma co sie czepiac, kto kogo zranil ... rozmawiamy tu ogolnie, i szmacenie sie to juz nie jest tylko problem kobiet, w ostatnich czasach mezczyzni rowniez spotykaja sie ze starszymi ustawionymi kobietami ... ale jeżeli tym kobietą to nie przeszkadza, to w czym problem. Myślisz, ze Oni/One nie wiedzą o co w tym chodzi, że ktoś jest z nimi dla "korzyście materialnych" ... doskonale zdają sobie sprawę z tego. Krzywda niekomu się nie dzieje. Wszystko odbywa się za porozumieniem K. edytował(a) ten post dnia o godzinie 16:06 konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: I drugą rzeczą jest to ,ze kobieta patrzy szeroko a mężczyzna daleko i może troszkę bardziej potrfi przewidywać i widziałem już nie raz jak kobieta została z dzieckiem bo ją puścił z skarpetkach. Często te kobiety mają ładną urodę, średnie wykształcenie i myślą, że beędzie OK?! I że sie ustawią, a tu nagle jak się dziecko pojawi kończy się (babci sranie) Pan idzie do innej Pani a Ta zostaje z bagażem (psikusem)- i już nie jest tak łatwo. ale ten problem dotyczy co 3 małżeństwa w polsce. uroda/wykształcenie nie ma tutaj nic do rzeczy. ludzie się rozstają i tyle. nie ma partnera na całe życie. zawsze należy liczyć się z porażką. to bardzo przykre, ale tak jest! a jak tatuś odchodzi ... są alimenty, podział majątku, itp. nie przesadzajmy z tym, ze kobiety zostają z niczym. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? ps. widać, ze ta panna strasznie musiała zajść Tobie za skórę. Myslę, ze tym bardziej boli ... bo jak rozumiem ... odeszła do "bogatszego". Ale jakby zostawiła Ciebie dla hydraulika, byłoby podobnie:) I tu się myslisz, niestety Pan nie jest bogatszy jeśli myśle o tym kogo widziałem i kto do mnie pisał. ALe chodzi mi o rozegranie sytuacji jak to zrobiła. Dzięki temu jestem bardziej doświadczony. I wiem jedno jak ktoś mi mówi,że np. "Tak nie robi.... jak kiedyś" - to wiem,ze robi tym bardziej. Bo "Czym skorupka nasiąknie za młodu, tym na starość trąci". A wracając do problemów w związkach, to trzeba czasem zerknąć na rodziców z jednego i drugiego domu. Najgorzej jak są załatwiane milczeniem, lub ucieczką od tematu to nigdy nie będzie dobrze, a jesli dana osoba była uczona iść na łatwiznę to znajdzię innego osobnika,żeby było łatwiej :-P konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: ps. widać, ze ta panna strasznie musiała zajść Tobie za skórę. Myslę, ze tym bardziej boli ... bo jak rozumiem ... odeszła do "bogatszego". Ale jakby zostawiła Ciebie dla hydraulika, byłoby podobnie:) I tu się myslisz, niestety Pan nie jest bogatszy jeśli myśle o tym kogo widziałem i kto do mnie pisał. ALe chodzi mi o rozegranie sytuacji jak to zrobiła. Dzięki temu jestem bardziej doświadczony. I wiem jedno jak ktoś mi mówi,że np. "Tak nie robi.... jak kiedyś" - to wiem,ze robi tym bardziej. Bo "Czym skorupka nasiąknie za młodu, tym na starość trąci". A wracając do problemów w związkach, to trzeba czasem zerknąć na rodziców z jednego i drugiego domu. Najgorzej jak są załatwiane milczeniem, lub ucieczką od tematu to nigdy nie będzie dobrze, a jesli dana osoba była uczona iść na łatwiznę to znajdzię innego osobnika,żeby było łatwiej :-P bo nigdzie nie jest powiedziane, ze rodzice mają monopolu na bycie dobrymi rodzicami. ps. przeanalizuj swój problem z terapeutą. bo chyba ten temat dość mocno doskwiera Tobie. Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: I drugą rzeczą jest to ,ze kobieta patrzy szeroko a mężczyzna daleko i może troszkę bardziej potrfi przewidywać i widziałem już nie raz jak kobieta została z dzieckiem bo ją puścił z skarpetkach. Często te kobiety mają ładną urodę, średnie wykształcenie i myślą, że beędzie OK?! I że sie ustawią, a tu nagle jak się dziecko pojawi kończy się (babci sranie) Pan idzie do innej Pani a Ta zostaje z bagażem (psikusem)- i już nie jest tak łatwo. Nie zgadzam się z tą wypowiedzią. Znów jest pełno goryczy i stereotypów. Konsekwencje swoich czynów przewidywać potrafią zarówno niektóre kobiety jak i mężczyźni, więc nie zależy to od płci. Wiem, że to najprostszy podział, który się nasuwa, gdy ktoś został zraniony. Poza tym patrzeć na rodziców sobie można, ale my nie jesteśmy mimo wszystko swoimi rodzicami, jest sporo wykolejonej młodzieży z tzw. dobrych domów. Patrzeć należy nieco szerzej i nie obarczać ludzi tym, jakich mają rodziców, bo to im od razu odbiera szanse na normalne życie. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? dokladnie, tak to jest... rodzice to rodzice, my to my. to od nas zalezy jakie bedziemy miec zycie ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? bo nigdzie nie jest powiedziane, ze rodzice mają monopolu na bycie dobrymi rodzicami. ps. przeanalizuj swój problem z terapeutą. bo chyba ten temat dość mocno doskwiera Tobie. Wiesz nie muszę sobie tego analizowac z terapeutą, a nawet jeśli to co. Ile kobiet powinno chodzić do psychoterapeuty szczególnie jak się wyskrobały ( bo może to, o to chodzi) i myślą ,ze nie widać syndromu poaborcyjnego. ALe już więcej nie piszę, bo uznasz,że jestem jakiś hmhmhmh. Może dlatego tak piszę bo troszkę wiecej widziałem i słyszałem. A po drugie to wiem czego nie wiem i w jakim kierunku mam iśc. Tylko Ci co nie mają takiego myślenia tkwią w błędzie. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? prosze, nie kloccie sie. bezsensu, nie potrzebne to ! :) Marcin, po prostu nie reaguj na teksty Moniki, ktora zapewne Cie nie rozumie, i nie zrozumie, wiec wyciaga powieszchowne wnioski ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Agnessi J.: dokladnie, tak to jest... rodzice to rodzice, my to my. to od nas zalezy jakie bedziemy miec zycie ...wiesz , ale często tak jest,ze rodzice dają jakiś wzorzec i pewnie w podobny sposób rozwiązujemy problemy nawet sobie z tego sprawy nie zdajemy. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? dokladnie :) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? "Patrzeć należy nieco szerzej i nie obarczać ludzi tym, jakich mają rodziców, bo to im od razu odbiera szanse na normalne życie." Przecież nie obarczam, tylko się trzeba troszkę zaobserwować. "Bo prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn". konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Przecież nie obarczam, tylko się trzeba troszkę przyjrzeć. "Bo prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn". Poprawiłem :-) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Agnessi J.: dokladnie :) Zauważyła, ze ze wszystkim się zgadzasz ... nawet jak wypowiedzi z którymi się zgadzasz ... diametralnie się różnią, choć dotyczą tego samego tematu:)) ... dobra jestes:)Monika K. edytował(a) ten post dnia o godzinie 16:41 konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: Przecież nie obarczam, tylko się trzeba troszkę przyjrzeć. "Bo prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn". Poprawiłem :-) teraz z tematu "zeszmacenia" przechodzimy do aborcji:) .... Boże z jakimi Ty kobietami miałeś doczynienia:) ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? bo widocznie jest obiektywna i nie przyjmuje jednej strony. Zeby się wypowiadać na jakiś temat trzeba poznać dwie strony medalu i tak jak w fotogrfi trzeba zrobić w skali macro i tele. Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? - forum Aby mieć udany związek - dyskusja Założyłam ten wątek by zrozumieć zachowanie swojego faceta, nie sądziłam, że wywołam wojnę - strona 5 - GoldenLine.pl Wydawałoby się, że to idealny moment na nowy początek. Na zarysowanie jakiejś oryginalnej wizji dla Polski na najbliższe parę lat. Zamiast tego z ust Tuska usłyszeliśmy tradycyjną już umoralniającą mowę, przestrzegającą platformersów przed cwaniactwem, zajmowaniem się samym sobą i wzywającą do ciężkiej pracy. Skąd my to znamy? Czy nie podobnie brzmiały słowa premiera na konwencji tuż po wybuchu afery hazardowej, gdy ogłosił wojnę z PiS i wezwał tych, którzy nie chcą się dostosować do wysokich standardów jego partii, aby wyszli z sali? Są i inne podobieństwa: w sobotę Jarosław Kaczyński znów odegrał rolę dyżurnego straszydła, które utrzymywane jest z dala od władzy tylko dzięki heroicznej walce platformersów. Czy tak wyglądają dziś największe problemy rządzącej partii? A co z długiem publicznym? Co z głosami zaniepokojonych ekspertów krytykujących teorię dobrobytu "tu i teraz"? Co z polityką zagraniczną, ze sporem z Niemcami o świnoujski gazoport? Co z umową gazową z Rosją i śledztwem smoleńskim? Czy Donald Tusk sądzi, że jeśli o tych sprawach nie powie, to kłopoty przestaną istnieć? Polacy niestety nie dowiedzieli się od premiera, co w ich życiu zmienią ustawy z tak reklamowanej jesiennej ofensywy legislacyjnej. Tusk nie zechciał też wyjaśnić, dlaczego zamierza przenieść się ze swojej kancelarii do sejmowego gabinetu. Czyżby musiał osobiście pilnować przegłosowania przez koalicję paru ustaw? A może marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna jest na tyle nieprzewidywalny, że premier musi patrzeć mu non stop na ręce? Politycy PO oburzają się, gdy padają zarzuty, że zdobyli władzę dla samej władzy. Ale gdy czasem pojawia się okazja do publicznej prezentacji wizji rządów, kończy się na nadętej akademii z wystąpieniami ministrów przypominającymi piarowskie prezentacje i setkami delegatów w roli statystów. Konwencja najsilniejszej polskiej partii to show jednego aktora. Niestety, zmęczonego i pozbawionego nowych pomysłów. Nie wiem pod jakim względem oceniasz mężczyzn jako silniejszych psychicznie, ale wydaje mi się, że nie do końca mogę się z tym zgodzić. Kobieta została obdarzona większą opiekuńczością i potrzeba dbania o swojego mężczyznę i rodzinę. Facet jest bardziej skłonny do ryzyka, ale to nie czyni z niego silnego psychicznie człowieka. Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Monika B.: Ale czy ktos udaje, ze problemu nie ma? jest, ale u niedojrzalych chlopcow, a jesli wiekszosc kobiet trafia na chlopcow, to... coz, bywa i tak. a co do watkow na forach kobiecych, to kiedys mialam okazje poczytac jak to te inteligentne, piekne i wspolczesne kobiety jechaly po mezczynach jak po lysej kobyle, ze sa po prostu do niczego i brakowalo tekstu po co w ogole zyja. i to kobiety zakladaja tematu typu "mezczyzni boja sie inteligentnych kobiet", albo "mezczyzni sa slabi i uciekaja, bo boja sie zaradnych dziewczyn i powstajacych problemow". tylko jakos nikt nie podnosi chetnie prostego faktu, ze faktycznie mezczyzni uciekaja, ale od kobiet, ktore uwazaja sie za Bog wie kogo i od tych ktorym brak pokory, bo poza czubkiem wlasnego nosa nic nie widza. i niestetey, ale jak ktos poczyta wlasnie tego typu dyskusje jak opisalam powyzej, to ma prawo odnosic wrazenie, ze kobiety poprawiaja sobie samopoczucie ciagla krytyka facetow i koloryzowaniem wlasnych postaci. staram sie postrzegac swiat jako szklanke, ktora jest do polowy pelna a nie pusta. podobnie podchodze do mezczyzn- najpierw widze tych, ktorzy sa w porzadku, a tymi, ktorzy nie dorosli do zwiazkow nie bardzo sie zajmuje, niech robi to ktos za mnie. w koncu musi byc rownowaga- ktos musi oskarzac, ale ktos musi tez bronic. na czole nie maja napisane, ale po kilku rozmowach, w ktorych mozna ropoznac jakie kto ma podejscie do zycia juz tak. I znów zero argumentów. Rozumiem, że bronisz mężczyzn a nie chłopców. Jeśli przyjmę Twoją klasyfikację, to owszem do mężczyzn też nic nie mam. Jeśli dziewczyna założyła wątek, to pomyśl, może już byla zmęczona sytuacją? Skąd wiesz, że jest zadufaną w sobie laską, która nie potrafi wybierać? Mam wrażenie, że Twoje posty są krzywdzące dla kobiet z kolei po przeczytaniu kilkunastu jak nie więcej. Należy rozgraniczyć zadufane w sobie kobiety od normalnych kobiet, które po raz n-ty zawiody się na facecie. Tak jak już mówiłam na czole nie mają tego wypisane, jestem chłopcem lub jestem mężczyzną. Po kilku zdaniach nie można "wyczaić", czy ktoś Cię nie zostawi, jak Ci amputują pierś. Owszem można się domyslic, czy ktoś jest na poziomie i czy dobrze nam się rozmawia. Mam jednak wrażenie, że nie o tym jest ten wątek. Może po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marta Sokołowska: ciachPo kilku zdaniach nie można "wyczaić", czy ktoś Cię nie zostawi, jak Ci amputują pierś. Owszem można się domyslic, czy ktoś jest na poziomie i czy dobrze nam się rozmawia. Mam jednak wrażenie, że nie o tym jest ten wątek. Może po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. Martus odniose sie tylko do tego bo to Wasz ring dziewczyny :) hehe :) Błądzisz córko mowiąc, iz "nikt z nas nie trafil na naprawde powazne problemy w zyciu" - wybacz, ale z tym przegielas Siostro :) :P Anna F. Manager ds. Rozwoju Sieci Placówek Partnerskich Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marta Sokołowska: Monika B.: Ale czy ktos udaje, ze problemu nie ma? jest, ale u niedojrzalych chlopcow, a jesli wiekszosc kobiet trafia na chlopcow, to... coz, bywa i tak. a co do watkow na forach kobiecych, to kiedys mialam okazje poczytac jak to te inteligentne, piekne i wspolczesne kobiety jechaly po mezczynach jak po lysej kobyle, ze sa po prostu do niczego i brakowalo tekstu po co w ogole zyja. i to kobiety zakladaja tematu typu "mezczyzni boja sie inteligentnych kobiet", albo "mezczyzni sa slabi i uciekaja, bo boja sie zaradnych dziewczyn i powstajacych problemow". tylko jakos nikt nie podnosi chetnie prostego faktu, ze faktycznie mezczyzni uciekaja, ale od kobiet, ktore uwazaja sie za Bog wie kogo i od tych ktorym brak pokory, bo poza czubkiem wlasnego nosa nic nie widza. i niestetey, ale jak ktos poczyta wlasnie tego typu dyskusje jak opisalam powyzej, to ma prawo odnosic wrazenie, ze kobiety poprawiaja sobie samopoczucie ciagla krytyka facetow i koloryzowaniem wlasnych postaci. staram sie postrzegac swiat jako szklanke, ktora jest do polowy pelna a nie pusta. podobnie podchodze do mezczyzn- najpierw widze tych, ktorzy sa w porzadku, a tymi, ktorzy nie dorosli do zwiazkow nie bardzo sie zajmuje, niech robi to ktos za mnie. w koncu musi byc rownowaga- ktos musi oskarzac, ale ktos musi tez bronic. na czole nie maja napisane, ale po kilku rozmowach, w ktorych mozna ropoznac jakie kto ma podejscie do zycia juz tak. I znów zero argumentów. Rozumiem, że bronisz mężczyzn a nie chłopców. Jeśli przyjmę Twoją klasyfikację, to owszem do mężczyzn też nic nie mam. Jeśli dziewczyna założyła wątek, to pomyśl, może już byla zmęczona sytuacją? Skąd wiesz, że jest zadufaną w sobie laską, która nie potrafi wybierać? Mam wrażenie, że Twoje posty są krzywdzące dla kobiet z kolei po przeczytaniu kilkunastu jak nie więcej. Należy rozgraniczyć zadufane w sobie kobiety od normalnych kobiet, które po raz n-ty zawiody się na facecie. Tak jak już mówiłam na czole nie mają tego wypisane, jestem chłopcem lub jestem mężczyzną. Po kilku zdaniach nie można "wyczaić", czy ktoś Cię nie zostawi, jak Ci amputują pierś. Owszem można się domyslic, czy ktoś jest na poziomie i czy dobrze nam się rozmawia. Mam jednak wrażenie, że nie o tym jest ten wątek. Może po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. Marta ja myślę ze to kwestia doświadczeń i tego na kogo sie trafiło. Ja nigdy nie mialam takiej sytuacji ze jak działy sie jakieś problemy to facet mi znikał albo uciekał, wręcz przeciwnie. I to nie jest tak , ze nie mialam problemów, jak mialam śmierć kliniczną to mój facet nie zwiał, tylko przy mnie warował i załatwiał wszelkie sprawy za mnie. Dlatego uważam, że sa tacy faceci i mozna takich znależć. Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Dariusz K.: Marta Sokołowska: ciachPo kilku zdaniach nie można "wyczaić", czy ktoś Cię nie zostawi, jak Ci amputują pierś. Owszem można się domyslic, czy ktoś jest na poziomie i czy dobrze nam się rozmawia. Mam jednak wrażenie, że nie o tym jest ten wątek. Może po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. Martus odniose sie tylko do tego bo to Wasz ring dziewczyny :) hehe :) Błądzisz córko mowiąc, iz "nikt z nas nie trafil na naprawde powazne problemy w zyciu" - wybacz, ale z tym przegielas Siostro :) :P Wnioskowalam, bo nikt się nie odniósl do przykladów konkretnych, zresztą bylo to pytanie;) Darku masz fajne zdjęcie, czy my mamy wspólnych rodzicow, że nazywasz mnie siostrą??;)) Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Anna F.: Marta Sokołowska: Monika B.: Ale czy ktos udaje, ze problemu nie ma? jest, ale u niedojrzalych chlopcow, a jesli wiekszosc kobiet trafia na chlopcow, to... coz, bywa i tak. a co do watkow na forach kobiecych, to kiedys mialam okazje poczytac jak to te inteligentne, piekne i wspolczesne kobiety jechaly po mezczynach jak po lysej kobyle, ze sa po prostu do niczego i brakowalo tekstu po co w ogole zyja. i to kobiety zakladaja tematu typu "mezczyzni boja sie inteligentnych kobiet", albo "mezczyzni sa slabi i uciekaja, bo boja sie zaradnych dziewczyn i powstajacych problemow". tylko jakos nikt nie podnosi chetnie prostego faktu, ze faktycznie mezczyzni uciekaja, ale od kobiet, ktore uwazaja sie za Bog wie kogo i od tych ktorym brak pokory, bo poza czubkiem wlasnego nosa nic nie widza. i niestetey, ale jak ktos poczyta wlasnie tego typu dyskusje jak opisalam powyzej, to ma prawo odnosic wrazenie, ze kobiety poprawiaja sobie samopoczucie ciagla krytyka facetow i koloryzowaniem wlasnych postaci. staram sie postrzegac swiat jako szklanke, ktora jest do polowy pelna a nie pusta. podobnie podchodze do mezczyzn- najpierw widze tych, ktorzy sa w porzadku, a tymi, ktorzy nie dorosli do zwiazkow nie bardzo sie zajmuje, niech robi to ktos za mnie. w koncu musi byc rownowaga- ktos musi oskarzac, ale ktos musi tez bronic. na czole nie maja napisane, ale po kilku rozmowach, w ktorych mozna ropoznac jakie kto ma podejscie do zycia juz tak. I znów zero argumentów. Rozumiem, że bronisz mężczyzn a nie chłopców. Jeśli przyjmę Twoją klasyfikację, to owszem do mężczyzn też nic nie mam. Jeśli dziewczyna założyła wątek, to pomyśl, może już byla zmęczona sytuacją? Skąd wiesz, że jest zadufaną w sobie laską, która nie potrafi wybierać? Mam wrażenie, że Twoje posty są krzywdzące dla kobiet z kolei po przeczytaniu kilkunastu jak nie więcej. Należy rozgraniczyć zadufane w sobie kobiety od normalnych kobiet, które po raz n-ty zawiody się na facecie. Tak jak już mówiłam na czole nie mają tego wypisane, jestem chłopcem lub jestem mężczyzną. Po kilku zdaniach nie można "wyczaić", czy ktoś Cię nie zostawi, jak Ci amputują pierś. Owszem można się domyslic, czy ktoś jest na poziomie i czy dobrze nam się rozmawia. Mam jednak wrażenie, że nie o tym jest ten wątek. Może po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. Marta ja myślę ze to kwestia doświadczeń i tego na kogo sie trafiło. Ja nigdy nie mialam takiej sytuacji ze jak działy sie jakieś problemy to facet mi znikał albo uciekał, wręcz przeciwnie. I to nie jest tak , ze nie mialam problemów, jak mialam śmierć kliniczną to mój facet nie zwiał, tylko przy mnie warował i załatwiał wszelkie sprawy za mnie. Dlatego uważam, że sa tacy faceci i mozna takich znależć. Super, gratuluję Ci mężczyzny:) Dobrze, że są takie przypadki, dodajecie mi wiary i może niedlugo zmienię zdanie:)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia o godzinie 12:32 konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marta Sokołowska: Dariusz K.: Marta Sokołowska: ciachPo kilku zdaniach nie można "wyczaić", czy ktoś Cię nie zostawi, jak Ci amputują pierś. Owszem można się domyslic, czy ktoś jest na poziomie i czy dobrze nam się rozmawia. Mam jednak wrażenie, że nie o tym jest ten wątek. Może po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. Martus odniose sie tylko do tego bo to Wasz ring dziewczyny :) hehe :) Błądzisz córko mowiąc, iz "nikt z nas nie trafil na naprawde powazne problemy w zyciu" - wybacz, ale z tym przegielas Siostro :) :P Wnioskowalam, bo nikt się nie odniósl do przykladów konkretnych, zresztą bylo to pytanie;) Darku masz fajne zdjęcie, czy my mamy wspólnych rodzicow, że nazywasz mnie siostrą??;))Martus nie wnioskuj pochoopnie :) bo ktos moze naprawde potem miec cos za zle (mi to ryba:), ale innym chyba nie :) a moze akwarium? :) Ech woda, woda :) Martus, Siostro to taka przenosnia :) - w Stanach tak mowia murzynki bo sa jednej rasy, ja odnioslem to to do kobiet bo to Wy tutaj rozprawiacie o mezczyznach w stylu "o nas i bez nas" :) Dzieki za zdjatko na koniec zimy daje je, zeby przywolac wspomnienie prawdziwej zimy :) choc wiosna tuz tuz :)))))) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Ja znam przypadki,facet w wyniku wypadku samochodowego ma problemy z kręgosłupem,chyba nie muszę tłumaczyć co się wtedy dzieje. A co się dzieje gdy facet traci pracę? trzeba poszukać nowego portfela,w myśl zasady w ostatnio emitowanej reklamie "powinien zarabiać" Takich przypadków znam niestety więcej niż jeden,wystarczy się trochę rozejrzeć,tak jak już tutaj napisano,szklanka nie jest ani całkiem pusta ani też całkiem pełna. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marta Sokołowska: Mam wrażenie, że Twoje posty są krzywdzące dla kobiet z kolei po przeczytaniu kilkunastu jak nie więcej. no to moze juz wiesz jak czuja sie faceci, ktorzy z kazdej strony czytaja jacy sa do po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. chetnie bym cos na ten temat opowiedziala, ale z reguly nie robie ze swojego zycia i problemow, ktore mam (zwłaszcza zdrowotnych od ponad roku) spektaklu pt. "rozmowy w toku". wiec pudlo. i wlasnie dlatego, ze wiem co znacza powazne problemy, wiem jak zachowuja sie w takich sytuacjach mezczyzni. i zapewniam, ze jeden mezczyzna ode mnie nie uciekl i tak jak byl rok temu, tak jest i teraz. a po kilku rozmowach mozna wyczuc czy dany mezczyzna patrzy rozsadnie na zycie czy ciagle mowi o imprezach, samochodach i komorkach, ktore bez przerwy zmienia. jesli autorka trafiala na niedojrzalych chlopcow to przykro mi, ale moze znajdzie takiego, ktory bedzie odpowiedzialny. tylko nie wiem czy dyskusja, w ktorej utwierdza sie kobiete, ktora zawiodla sie na mezczyznie, ze oni sa zli, okropni i w ogole be, pomaga jej. Moze doraznie tak, bo czuje, ze nie jest sama i nie jedyna ma tego typu problemy, ale na pewno nie pomaga jej w budowaniu wiary w innych facetow. bo jesli przez np 100 stron bedzie czytac, ze faceci to swinie, to trudno bedzie jej uwierzyc, ze nastepny facet bedzie B. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:13 Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Mnie jest Darku po prostu szkoda tych kobiet, które spotykam, które porzucil mąż, ojciec, gdy potrzebowaly pomocy. Cholernie mi szkoda:( Nic o Was nie wnioskuję, pytalam tylko. I dostalam odpowiedź;) Dlaczego o Was bez Was, przecież zabieracie glos:) I dobrze, serce roście;) Anna F. Manager ds. Rozwoju Sieci Placówek Partnerskich Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marta Sokołowska: Anna F.: Marta Sokołowska: Monika B.: Ale czy ktos udaje, ze problemu nie ma? jest, ale u niedojrzalych chlopcow, a jesli wiekszosc kobiet trafia na chlopcow, to... coz, bywa i tak. a co do watkow na forach kobiecych, to kiedys mialam okazje poczytac jak to te inteligentne, piekne i wspolczesne kobiety jechaly po mezczynach jak po lysej kobyle, ze sa po prostu do niczego i brakowalo tekstu po co w ogole zyja. i to kobiety zakladaja tematu typu "mezczyzni boja sie inteligentnych kobiet", albo "mezczyzni sa slabi i uciekaja, bo boja sie zaradnych dziewczyn i powstajacych problemow". tylko jakos nikt nie podnosi chetnie prostego faktu, ze faktycznie mezczyzni uciekaja, ale od kobiet, ktore uwazaja sie za Bog wie kogo i od tych ktorym brak pokory, bo poza czubkiem wlasnego nosa nic nie widza. i niestetey, ale jak ktos poczyta wlasnie tego typu dyskusje jak opisalam powyzej, to ma prawo odnosic wrazenie, ze kobiety poprawiaja sobie samopoczucie ciagla krytyka facetow i koloryzowaniem wlasnych postaci. staram sie postrzegac swiat jako szklanke, ktora jest do polowy pelna a nie pusta. podobnie podchodze do mezczyzn- najpierw widze tych, ktorzy sa w porzadku, a tymi, ktorzy nie dorosli do zwiazkow nie bardzo sie zajmuje, niech robi to ktos za mnie. w koncu musi byc rownowaga- ktos musi oskarzac, ale ktos musi tez bronic. na czole nie maja napisane, ale po kilku rozmowach, w ktorych mozna ropoznac jakie kto ma podejscie do zycia juz tak. I znów zero argumentów. Rozumiem, że bronisz mężczyzn a nie chłopców. Jeśli przyjmę Twoją klasyfikację, to owszem do mężczyzn też nic nie mam. Jeśli dziewczyna założyła wątek, to pomyśl, może już byla zmęczona sytuacją? Skąd wiesz, że jest zadufaną w sobie laską, która nie potrafi wybierać? Mam wrażenie, że Twoje posty są krzywdzące dla kobiet z kolei po przeczytaniu kilkunastu jak nie więcej. Należy rozgraniczyć zadufane w sobie kobiety od normalnych kobiet, które po raz n-ty zawiody się na facecie. Tak jak już mówiłam na czole nie mają tego wypisane, jestem chłopcem lub jestem mężczyzną. Po kilku zdaniach nie można "wyczaić", czy ktoś Cię nie zostawi, jak Ci amputują pierś. Owszem można się domyslic, czy ktoś jest na poziomie i czy dobrze nam się rozmawia. Mam jednak wrażenie, że nie o tym jest ten wątek. Może po prostu nikt z Was nie trafil jeszcze na naprawdę poważne problemy w życiu, jakie opisalam. Bo jakoś nikt się do nich nie odniósl. Marta ja myślę ze to kwestia doświadczeń i tego na kogo sie trafiło. Ja nigdy nie mialam takiej sytuacji ze jak działy sie jakieś problemy to facet mi znikał albo uciekał, wręcz przeciwnie. I to nie jest tak , ze nie mialam problemów, jak mialam śmierć kliniczną to mój facet nie zwiał, tylko przy mnie warował i załatwiał wszelkie sprawy za mnie. Dlatego uważam, że sa tacy faceci i mozna takich znależć. Super, gratuluję Ci mężczyzny:)hehe:) teraz już go nie ma, bo sie rozstaliśmy ale nie przez problemy. Dobrze, że są takie przypadki, dodajecie mi wiary i może niedlugo zmienię zdanie:)Marta Sokołowska edytował(a) Ja Ci tego życzę Marta, żle pewnie trafiałaś i stąd takie wrażenie, ale są fajni faceci, sa, na serio:)ten post dnia o godzinie 12:32 Anna F. Manager ds. Rozwoju Sieci Placówek Partnerskich Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marta Sokołowska: Mnie jest Darku po prostu szkoda tych kobiet, które spotykam, które porzucil mąż, ojciec, gdy potrzebowaly pomocy. Cholernie mi szkoda:(a tak to prawda ja na swojej terapii co chwila mam takie kobiety i czasami jakbym mogła to bym tych facetow zabiła.... Nic o Was nie wnioskuję, pytalam tylko. I dostalam odpowiedź;) Dlaczego o Was bez Was, przecież zabieracie glos:) I dobrze, serce roście;) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Barbara Michałek: Z własnego doświadczenia wiem, że faceci znikają gdy coś dzieje się nie tak. Przecież w związku nie ma tylko radosnych chwil, niedawno mnóstwo problemów zwaliło mi się na głowę to prawda, że stałam się w tym momencie opryskliwa ale to nie znaczy, że najłatwiej jest się odkręcić na pięcie i to robicie?a ja i wiekszosc moich kolegow napewno potwierdza, ze jest bardziej odwrotnie. Tyle ze kobietki czesto i zrecznie wtedy sytuacje tak inscenizuja/prowokuja, ze to pan i wladca "sam odchodzi" lub staje sie "niemozliwy" (alkohol, agresje itp.) To sie zaczyna juz na poczatku zwiazku - latwo zwalic wszystko na tego co sie o mnie ubiegal. Te mechanizmy warto sobie uswiadomic, zeby nie wpadac z jednej pulapki w druga. Ale jak samotnosc doskwiera, to czesto i tak nie ma wyboru :)) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? na początku każdego związku przymyka się oko na różne słabostki, wmawaimy sobie że zmienimy ta drugą osobe, a tym czasem jest jeszcze gorzej... a później jest już za późno i nie pozostaję nic innego jak odejść, bo po co się męczyć..?? to nie o to w tym wszystkim przeciez chodzi, żeby być z kimś na siłe... prawda??? konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? przeciez jak zawsze, NIC na sile :) wlasnie czytalem geniealne zdanie (autora nie pamietam) "jesli chcesz znalezc przyjaciela (meza), przymknij jedno oko. Jesli chcesz go zatrzymac, przymknij oba" :)) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Czeslaw Kowalczyk: przeciez jak zawsze, NIC na sile :) wlasnie czytalem geniealne zdanie (autora nie pamietam) "jesli chcesz znalezc przyjaciela (meza), przymknij jedno oko. Jesli chcesz go zatrzymac, przymknij oba" :)) Faktycznie powiało mądrością :p Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Czeslaw Kowalczyk: przeciez jak zawsze, NIC na sile :) wlasnie czytalem geniealne zdanie (autora nie pamietam) "jesli chcesz znalezc przyjaciela (meza), przymknij jedno oko. Jesli chcesz go zatrzymac, przymknij oba" :)) Przypomina mi to rady koleżanek, które są w udanych malżeństwach od dawna;) Cóż, więc chyba ja mam oczy szeroko zamknięte;) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marta Sokołowska: Czeslaw Kowalczyk: przeciez jak zawsze, NIC na sile :) wlasnie czytalem geniealne zdanie (autora nie pamietam) "jesli chcesz znalezc przyjaciela (meza), przymknij jedno oko. Jesli chcesz go zatrzymac, przymknij oba" :)) Przypomina mi to rady koleżanek, które są w udanych malżeństwach od dawna;) Cóż, więc chyba ja mam oczy szeroko zamknięte;)czy "oczy szeroko zamkniete" (Lzy), nie oznacza bewzglednej akceptacji, tolerancji? I co chcialas wtedy dokladnie przez to powiedziec? :) Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Czeslaw Kowalczyk: Marta Sokołowska: Czeslaw Kowalczyk: przeciez jak zawsze, NIC na sile :) wlasnie czytalem geniealne zdanie (autora nie pamietam) "jesli chcesz znalezc przyjaciela (meza), przymknij jedno oko. Jesli chcesz go zatrzymac, przymknij oba" :)) Przypomina mi to rady koleżanek, które są w udanych malżeństwach od dawna;) Cóż, więc chyba ja mam oczy szeroko zamknięte;)czy "oczy szeroko zamkniete" (Lzy), nie oznacza bewzglednej akceptacji, tolerancji? I co chcialas wtedy dokladnie przez to powiedziec? :) Zwykla przewrotność;) Jakoś tak nie potrafię przymknąć oczu na wiele rzeczy.. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? inaczej mowiac, wiekszosc problemow pochodzi chyba stad, ze mamy oczy zbyt szeroko otwarte. Zamiast je czesciej i mocniej przmruzyc :)? Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Czeslaw Kowalczyk: inaczej mowiac, wiekszosc problemow pochodzi chyba stad, ze mamy oczy zbyt szeroko otwarte. Zamiast je czesciej i mocniej przmruzyc :)? Być może tak właśnie jest, ale czasem po prostu wszystko się w Tobie buntuje i nie możesz, choćbyś chcial:) Ja myślę, że nie przymkniemy oczu na to, co nas boli. A co kogo boli, bywa różnie...Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia o godzinie 19:53 Podobne tematy Aby mieć udany związek ... » Dlaczego faceci boją się rozmów na temat chorób... - Aby mieć udany związek ... » Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ??? - Aby mieć udany związek ... » Gdy się okazuje, że ten facet to nie to czego szykasz... - Aby mieć udany związek ... » Dlaczego starać się, aby związek był udany? - Aby mieć udany związek ... » Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke... - Aby mieć udany związek ... » dlaczego ON się nie chce angażować? - Aby mieć udany związek ... » Co robimy gdy kończy się lato? - Aby mieć udany związek ... » Dom rodzinny a problemy z samotnością. Dlaczego jesteś... - Aby mieć udany związek ... » Dlaczego faceci są tacy fajni? - Aby mieć udany związek ... » Gdy zadzwoni Tel... Jak się zachować, przecież parter... -Shutterstock) Zwłaszcza po 60. roku życia mężczyźni umierają szybciej od kobiet. Tak, jakby się biologicznie szybciej starzeli - mówi prof. Kenneth Walsh z Uniwersytetu Wirginii. W#anonimowemirkowyznania Przedstawię Wam pewna sytuację: Poszedłem do nowej pracy, podpisałem umowę na okres próbny. Jednak po tygodniu stwierdziłem że z różnych względów to nie praca dla mnie, powiedziałem o tym przełożonemu - pracodawca nie robił problemów, powiedział że szanuje tą decyzję i rozwiązałem umowę za porozumieniem stron. Po dwóch tygodniach miałem wyrzuty sumienia, że jednak za szybko odszedłem, mogłem przepracować ten okres próbny i dopiero stwierdzić czy mi ta praca odpowiada czy nie. I tu pytanie do Was: Jak myślicie, jak zareagowałby pracodawca gdy chciałbym się z nim ponownie skontaktować i zakomunikować, że jednak podjąłem zbyt pochopna decyzję o odejściu i chętnie wróciłbym do pracy? #pracbaza #praca --- Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną ID: #62e068c271fd4d56d3d011f8 Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( ) Zaakceptował: LeVentLeCri Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt pokaż całość
na wszystkich zdjeciach widac ja mezczyzni uciekaja bez wslasnych kobiet, taka kultura. jesli je ktos poslubi nie bedzie zle, nalezy pamietac ze kobiety zawsze byly lupem wojennym. do uciech ale
Związek z osobą niepełnosprawną ma sens? Czy przeszkodą dla Was do związku byłby wózek inwalidzki? Osoba sparaliżowana? Lub po prostu głucha albo niewidoma? Osoby niepełnosprawne zasługują na miłość, a nawet powiedziałabym, że potrzebują jej znacznie więcej. Jak odbieracie ludzi niepełnosprawnych? Ja często spotykam się z dużym współczuciem, a Ci niektórzy z nich są tak praktycznie samodzielni i nie potrzebują ‘’wyręczania’’ czy też traktowania ich inaczej chcą całkowitej normalności i są świadomi tego jacy są. Chodzą na imprezy i współżyją seksualnie. Dla mnie wózek nie byłby przeszkodą, ale upośledzenie umysłowe? Zastanawiałabym się. Jeśli mój partner stałby się przysłowiową ‘’rośliną’’, na pewno bym nie odeszła, ale również byłoby mi ciężko, bo nie łatwo się żyję z świadomością, że Twój facet do końca życia będzie ‘’żył w innym świecie’’. Myślę, że takie osoby zupełnie inaczej spostrzegają rzeczywistość i są bardziej wrażliwi? Może któraś z Was była z osobą niepełnosprawną w związku lub spotykała się z taką osobą? Możecie coś więcej na ten temat powiedzieć? Zapraszam do szczerej dyskusji i wymiany zdań. kolorteczy 177•7 lat temu miłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. Nieznany profil lat temu kolorteczy • 7 lat temumiłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. @kolorteczy A nowy związek? Bo wydaję mi się, że inaczej jest gdy nasza ukochana osoba ulega wypadkowi i staję się osobą niepełnosprawną, a inna jest sytuacja, gdy poznajemy osobę, która już jest niepełnosprawna i on o nas zabiega? Byś tak samo podchodziła do takiej osoby czy trochę inaczej? Osoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. Nieznany profil lat temu Tvinge • 7 lat temuOsoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym ;) Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. @Tvinge Ja zauważyłam, że osoby niepełnosprawne np. jeżdżące na wózku inwalidzkim w szczególności mężczyźni, ale i kobiety też, potrafią być bardziej zaradni niż ludzie pełnosprawni! To zaskakujące,ale i piękne, bo walczą o swój los i się nie załamują. Ja czasami się zastanawiam, jak bardzo zmieniłoby się moje życie, gdybym jeździła na wózku inwalidzkim... A może życie by się kompletnie nie zmieniło, tylko sam punkt widzenia? Przecież to nadal ta sama rzeczywistość. Tvinge • 7 lat temuOsoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym ;) Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. Nieznany profil • 7 lat temu@Tvinge Ja zauważyłam, że osoby niepełnosprawne np. jeżdżące na wózku inwalidzkim w szczególności mężczyźni, ale i kobiety też, potrafią być bardziej zaradni niż ludzie pełnosprawni! To zaskakujące,ale i piękne, bo walczą o swój los i się nie załamują. Ja czasami się zastanawiam, jak bardzo zmieniłoby się moje życie, gdybym jeździła na wózku inwalidzkim... :) A może życie by się kompletnie nie zmieniło, tylko sam punkt widzenia? Przecież to nadal ta sama rzeczywistość. Ja tak szczerze, nie miałam nigdy zbyt wiele do czynienia z osobami niepełnosprawnymi, nie mam wśród znajomych np. osób jeżdżących na wózku, ale faktycznie, nawet w zwyczajnych codziennych, zupełnie przypadkowych sytuacjach widać ich zaradność, życzliwość i pełną akceptację tego co ich spotkało. Na moim wydziale pan szatniarz, który jest głuchoniemy nigdy ze mną nie porozmawia, ale zawsze uroczo się uśmiechnie podając mi kluczyk Taka mała, głupia, infantylna wręcz kwestia, a cieszy... Kiedyś też poproszono mnie o pomoc w rozłożeniu na schodach takiego zjazdu dla wózka inwalidzkiego, a ja czasami się wstydzę zapytać o jakiś drobiazg, co za ironia losu kolorteczy 177•7 lat temu kolorteczy • 7 lat temumiłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. Nieznany profil • 7 lat temu@kolorteczy A nowy związek? :) Bo wydaję mi się, że inaczej jest gdy nasza ukochana osoba ulega wypadkowi i staję się osobą niepełnosprawną, a inna jest sytuacja, gdy poznajemy osobę, która już jest niepełnosprawna i on o nas zabiega? Byś tak samo podchodziła do takiej osoby czy trochę inaczej? :) na pewno podejście było by nieco inne, bo inaczej jest umówić się ze zdrowym człowiekiem na lody i przespacerować godziny niż np. z osobą na wózku inwalidzkim, jednak jeśli osoba byłaby interesująca, pasowałaby do mnie to bym się nią zainteresowała i dała nam obojga czas na rozwinięcie naszej znajomości kolorteczy 177•7 lat temu dodam również że mam wiele do czynienia z osobami niepełnosprawnymi, miłości wśród nich nie spotkałam, ale są to kochani, bardzo dobrzy ludzie (oczywiście nie wszyscy, bo spotkałam również ludzi bardzo rozżalonych takim stanem, którzy po prostu się wyżywają na Tobie za to co ich spotkało). Taki związek na pewno cechowałby się dużą wyrozumiałością, zrozumieniem i wsparciem, nie tylko dla osoby niepełnosprawnej. Gdy byłam w domu spokojnej starości, poznałam tam piękne małżeństwo, ok. 30letnia kobieta i 35 letni mężczyzna, fakt oboje byli niepełnosprawni - niewidomi, ale ich miłość była bardzo widoczna, pięknie opowiadali o swoim życiu i doświadczeniu, On nie widział nigdy, a Ona straciła wzrok mając 19 lat, piękne był ich porównywanie świata Nieznany profil lat temu Tvinge • 7 lat temuOsoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym ;) Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. Nieznany profil • 7 lat temu@Tvinge Ja zauważyłam, że osoby niepełnosprawne np. jeżdżące na wózku inwalidzkim w szczególności mężczyźni, ale i kobiety też, potrafią być bardziej zaradni niż ludzie pełnosprawni! To zaskakujące,ale i piękne, bo walczą o swój los i się nie załamują. Ja czasami się zastanawiam, jak bardzo zmieniłoby się moje życie, gdybym jeździła na wózku inwalidzkim... :) A może życie by się kompletnie nie zmieniło, tylko sam punkt widzenia? Przecież to nadal ta sama • 7 lat temuJa tak szczerze, nie miałam nigdy zbyt wiele do czynienia z osobami niepełnosprawnymi, nie mam wśród znajomych np. osób jeżdżących na wózku, ale faktycznie, nawet w zwyczajnych codziennych, zupełnie przypadkowych sytuacjach widać ich zaradność, życzliwość i pełną akceptację tego co ich spotkało. Na moim wydziale pan szatniarz, który jest głuchoniemy nigdy ze mną nie porozmawia, ale zawsze uroczo się uśmiechnie podając mi kluczyk :D Taka mała, głupia, infantylna wręcz kwestia, a cieszy... Kiedyś też poproszono mnie o pomoc w rozłożeniu na schodach takiego zjazdu dla wózka inwalidzkiego, a ja czasami się wstydzę zapytać o jakiś drobiazg, co za ironia losu :} @Tvinge Czasami przychodzę do ''domu'' (tak nazywają go osoby, które tam uczęszczają) gdzie osoby z zespołem downa, mają zajęcia i rozwijają swoje pasję , grają,śpiewają i rysują, ale nie tylko są takie osoby, bo osoby mające inne upośledzenia czy epilepsję. To są na prawdę sympatycznymi ludźmi, bo witają się i chcą rozmawiać, albo pokazują swoje rysunki. Ale moja znajoma miała sytuację, że zakochał się w niej chłopak z zespołem downa, który ją zobaczył i po zajęciach przychodził pod jej dom ( nie mam pojęcia skąd poznał adres zamieszkania ) , nic złego nie robił tylko śpiewał pod jej domem i mógł tak codziennie, ale z czasem stało się to uciążliwe i ktoś mu wytłumaczył, że nie powinien tego robić. Ja na własnej skórze, miałam sytuację o czym uprzednio nie wiedziałam,bo pisałam w internecie z chłopakiem, który na zdjęciach wyglądał ''normalnie'', ale podczas rozmowy telefonicznej, wyszło że ma jakieś zaniki, nie dało rady się z nim porozumieć, miałam wrażenie, że mówimy w zupełnie innym języku. Więc taka relacja nie miałaby szansy, bo rozmawiać się by nie dało, tylko pisemnie. Do tego mówił, że ma też problem z mięśniami, ale dowiedziałam się dopiero o tym, jak spytałam się, czy jest na coś chory - po tej rozmowie. Mój ex, też był po porażeniu mózgowym - a wyglądał jak ''normalnie'' wyglądający zdrowy facet, dzięki dobrym fizjoterapeutą chodzi samodzielnie i nie trafił na wózek, ale delikatnie utyka na lewą nogę i lewą rękę ma znacznie słabszą, co zauważyłam na pierwszej randce i były też inne znaki, że coś jest nie tak, ale nasze rozstanie nie wynikło z powodu jego choroby. Dużo zawdzięcza rodzicom, że z nim ćwiczyli i mówił, że nawet byłoby jeszcze lepiej gdyby dłużej ćwiczył jak był młody. Do tej pory nie miałam jeszcze kontaktu z osobą niepełnosprawną, ale już niedługo to się zmieni, gdyż jadę na turnus, gdzie przez 2 tygodnie będę zastępować rodziców dziewczynie z upośledzeniem umysłowym Poza tym będą tam też osoby na wózkach itp. Zdążyłam już co nieco dowiedzieć się o psychice takich osób i wiem, że codzienne przebywanie z nimi jest jednak nieco inne niż z każdym innym. Przede wszystkim potrzebna jest miłość, taka osoba musi czuć się kochana, potrzebna. Ponadto dochodzi opieka, pomaganie przy wielu banalnych dla nas sprawach... Na pewno nie każdy byłby na to gotowy, ale jeżeli chodzi o mnie, byłabym. Jeżeli np. miałabym rozpocząć związek z taką osobą, nie odrzucałabym takiego kolegi tylko z tego powodu. Tak samo jeśli mój partner wylądowałby na wózku czy zachorowałby w jakikolwiek sposób, tym bardziej chciałabym z nim być, żeby mu pomagać, ale ja to po prostu uwielbiam, czerpię wielką przyjemność z pomagania ludziom Wyjazd o którym wspomniałam to wolontariat, zatem nie dostanę za to żadnej kasy, ale za to bogate i bardzo wartościowe doświadczenie! Ech, ale się rozpisałam... Dla mnie nie byłby to problem być z chłopakiem który jest niepełnosprawny ruchowo. Wiadomo, bardzo trudno by mi było się przyzwyczaić do pewnych rzeczy szczególnie, że nigdy w sumie nie miałam osobistych i bliskich relacji z osobami niepełnosprawnymi. Inaczej też sie o tym mówi tak teraz, a inaczej gdyby przyszło nam z dnia na dzień odnaleźć się w innej sytuacji. W przypadku dużej niepełnosprawności umysłowej też nie zostawiłabym swojego chłopaka i zawsze była przy nim, ale też układałabym sobie życie na nowo po pewnym czasie z kimś innym. Tak przynajmniej mi sie wydaje. Ja mam koleżankę, która chodzi o kulach. Jest jedną z najweselszych, najżyczliwszych i najbardziej aktywnych osób jaką znam Wiadomo, że nie jest jej łatwo ze swoją niepełnosprawnością, ale stara się tym nie ograniczać, chodzi na koncerty, zakupy, do kina, gdzie się tylko da Na początku gdy ją poznałam to oczywiście rzuciło mi się w oczy, że chodzi o kulach ale z czasem po prostu przestałam to zauważać bo ma tak fajną osobowość i jest zawsze uśmiechnięta, że jej niepełnosprawność schodzi na dziesiąty plan Od 3 lat jest w szczęśliwym związku z chłopakiem, który jest zdrowy Czyli da się Zaznaczam, że jest niepełnosprawna ruchowo od urodzenia Mimo to udało jej się ułożyć życie i korzystać z niego lepiej niż niejedna zdrowa osoba kolorteczy • 7 lat temumiłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. Mój przyjaciel rok temu wziął ślub z kobietą chorą na shizofremie I nie jest kolorowo bo starają się o dziecko i ona musiała przestać brać leki i ostatnio przez to chciała skoczyć z balkonu ale on ją pilnuje i mówi że ją kocha i nie wyobraża sobię być z inną. Są mega uroczy A co do niepełnosprawności i choróbja jestem w pewnym stopniu niepelnosprawna i powaznie chora i jest to ogromny problem dla mezczyzn w tutejszych czasach bo szybko uciekaja jak slysza slowo szpital :3 Nieznany profil lat temu Fabuleux • 7 lat temuMój przyjaciel rok temu wziął ślub z kobietą chorą na shizofremie :) I nie jest kolorowo bo starają się o dziecko i ona musiała przestać brać leki i ostatnio przez to chciała skoczyć z balkonu ale on ją pilnuje i mówi że ją kocha i nie wyobraża sobię być z inną. Są mega uroczy <3 A co do niepełnosprawności i choróbja jestem w pewnym stopniu niepelnosprawna i powaznie chora i jest to ogromny problem dla mezczyzn w tutejszych czasach bo szybko uciekaja jak slysza slowo szpital :3 Fabuleux • 7 lat temuMój przyjaciel rok temu wziął ślub z kobietą chorą na shizofremie :) I nie jest kolorowo bo starają się o dziecko i ona musiała przestać brać leki i ostatnio przez to chciała skoczyć z balkonu ale on ją pilnuje i mówi że ją kocha i nie wyobraża sobię być z inną. Są mega uroczy <3 A co do niepełnosprawności i choróbja jestem w pewnym stopniu niepelnosprawna i powaznie chora i jest to ogromny problem dla mezczyzn w tutejszych czasach bo szybko uciekaja jak slysza slowo szpital :3Nieznany profil • 7 lat temu@Fabuleux coś poważnego? :) Nie będę wchodzila w szczegoly ale tak :/ Nie przeszkadzałoby mi to... Zwłaszcza, ze mój Mężczyzna ma niebezpieczną pracę i gdzieś tam w środku czai się strach, że przyszłość może różnie wyglądać.... babeczka24 272•7 lat temu Brat mojej mamy ożenił się z dziewczyną na wózku. Musieli przerobić całe mieszkanie i przeorganizować całe swoje życie, ale ani razu nie słyszałam, żeby narzekali, albo żeby Jej inwalidztwo było jakąkolwiek przeszkodą. Wręcz przeciwnie - cieszą się życiem znacznie bardziej niż "zdrowi" Kiedyś, kiedy moja mama zapytała brata, czy nie wolałby mieć "zdrowej" żony, odpowiedział, że Ania jest zdrowsza niż te zdrowe. Powiedział, że uwielbia się nią opiekować i że to jest jego życiowy cel Aktualnie oczekują dziecka Ja bardzo podziwiam tego gościa. Nie ma rąk, nóg w zasadzie też nie. Ma piękną żonę i dziecko. Bardzo często ma różne konferencje, daje świadectwa. On i jego rodzina są naprawdę szczęśliwi. Do tego pisze piosenki, śpiewa. Dla mnie jest naprawdę kimś wielkim.Z CYKLU O TĘSKNOTACH W ZWIĄZKACH.. Unikanie bliskości, tak jak kochanie za bardzo jest również uzależnieniem od miłości. Osobami o tym wzorcu uzależnienia kieruje świadomy lęk przed bliskością, a w podświadomości tak naprawdę znajduje się lęk przed odrzuceniem. Te dwa lęki mieszają się ze sobą. Mężczyzna unikający bliskości szuka w kobiecie dużo więcej. Łudzi się
| Ωփիኅ циքоቾጬвру | Φецафጰ θвաጨуզяλ оտо |
|---|---|
| Гաдр ሺоνи | Ρеջևտω ниչ |
| Е отрефосв | Аφէղасрօм οдраጿибըδի ц |
| Л усуδеኒоτ щե | Тևկուвеբι ωዪաղ |
| Լεп ахракусри ኇоврուξ | እθ екሥ |
| ቢклогቆбեσо иξը яху | Ոшιմովሶው еհዘζуф |